Sobota, 21 kwietnia 2012 nie
rozpieszczała pogodą, ale też nie sprawdziły się te najgorsze prognozy z
burzami, także w spokoju zrobiliśmy wszystko, co było zaplanowane.
Bukszpany, tuja, jaśminowiec –
zasadzone, aksamitki i inne kwiatki zasiane. Zobaczymy, co z tego wyrośnie.
Wpadliśmy także na pomysł ( a
dokładnie zapożyczyłam go z forum ogrodniczego) jak ozdobić drzewka owocowe,
które niestety nie przeżyły powodzi (dwa lata temu). Jasne, że można je wyciąć
a w ich miejsce zasadzić nowe drzewka, jednak biorąc pod uwagę, że nasza
działka jest narożna, gdybyśmy powycinali wszystko, co ucierpiało przy powodzi
zostalibyśmy niczym na świeczniku. Także plan jest taki, sadzimy nowe rośliny a
z wycięciem starych czekamy, aż małe urosną do rozsądnych rozmiarów. Wracając
do drzewek. Ktoś na forum ozdobił uschnięte drzewko donicami z kwiatami,
wyglądało to bardzo ładnie, dlatego poprosiłam Tatę o coś podobnego. Zasadziłyśmy
kwiatki i mam nadzieję, że za miesiąc drzewko nabierze kolorków.
To zdjęcie po prostu musiałam
wkleić. Moja najstarsza córka sadzi aksamitki. Widok bezcenny i zapewne długo
się to nie powtórzy. Tzn. nie samo sadzenie aksamitek, lecz sam fakt robienia przez nią czegokolwiek
na działce.
A na koniec, prześliczny rysunek
mojej najmłodszej córki. Tytuł „Na działce”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz